Betonowy Madryt
- U&W Story
- 4 gru 2019
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 11 gru 2019
To chyba nie dla nas
Niejednokrotnie czytałam o Madrycie. Waldek przeglądał zdjęcia. Każdy, którego opinie poznaliśmy o tym mieście wypowiadał się wspaniale.
Nam jednak nie do końca przypadł do gustu…. I tutaj zastanawiam się czy my jesteśmy jacyś dziwni, czy to po prostu kwestia indywidualna??
Hiszpania jest przez nas uwielbiana! Ale jej stolica właśnie nie do końca.

Zwiedzajcie Wy!
Nie chcemy zniechęcać do jej odwiedzin, bo wręcz przeciwnie- uważamy, że każdy powinien na ten temat wyrobić sobie swoją opinię. Nas jednak nie zachwyciła, ale w swoim bogactwie posiada kilka miejsc, do których jako staruszkowie chętnie moglibyśmy wrócić.

Dobre i złe
Na wstępie chcielibyśmy jednak opowiedzieć o tych dobrych stronach tego miasta. Co nam się podobało?
Oczywiście nie będę kolejny raz opowiadać o tym, że Hiszpania jest wspaniałym krajem, a życie mieszkańców to dla nas wymarzone życie (w zasadzie to bardziej dla mnie). Uwielbiamy ich temperament oraz podejście do codzienności. To też dało się zauważyć w Madrycie. To i ogromny upał :)
Miasto piękne, zadbane, czyste. Budynki skąpane promieniami słońca, na każdym rogi krzyczą do ciebie, aby stać i się w nie wpatrywać. A w każdym kadrze wyglądają pięknie.


Pałac z zamku obronnego
Wędrówkę po miejscach wartych uwagi rozpoczęliśmy od Plaza de la Armería, czyli Pałacu Królewskiego, który wznosi się na ruinach starożytnego zamku obronnego. Otoczony jest wspaniałym ogrodem Sabatiniego, który akurat na mnie zrobił ogromne wrażenie. Budowla ta jest jednak jedynie funkcją reprezentatywną, ponieważ rodzina królewska mieszka za miastem- jak przeczytałam w inny źródłach woli skromniejszy styl wystroju wnętrz.


Brama Słońca
Kolejny przystanek naszej podróży to Puerta del Sol, czyli miejsce, w którym Hiszpanie kochają przebywać. Tutaj umawiają się na randki, spacerują, jedzą, celebrują, jest to miejsce tętniące życiem na 100%! Na tym placu spotkaliśmy tak ogromną liczbę osób, że nie potrafię opisać mojego szoku, gdy zobaczyłam to na własne oczy, bo plac nie jest nie wiadomo jak duży. Oprócz tego w Bramie Słońca znaleźliśmy hiszpański południk zero, czyli punkt od którego mierzy się wszystkie główne drogi w Hiszpanii.


Niedźwiedź, który waży 20 ton
W samym sercu tego miejsca znajduje się także cztero-metrowy posąg niedźwiedzia wspinającego się na drzewo truskawkowe. Tradycją hiszpańską jest wizyta przy posągu w Sylwestra i zjedzenie 12 winogron- jedno po każdym uderzeniu zegara.
Niedźwiedź jest niezwykle ważnym zwierzęciem dla mieszkańców, przypomina im czas, gdy w miejscu miasta były lasy, w których żyły właśnie niedźwiedzie. Dlatego stał się on symbolem miasta i obecny jest w jego herbie.

To jest to! Park moich marzeń
Park Retiro – Parque de el Retiro po prostu woww!! Przepiękny park, w którym można spędzić cały dzień. Zwiedzać, czytać książkę, biegać, opalać się, po prostu spędzać czas. To powinien być numer jeden, każdego turysty. Ma powierzchnię 120 hektarów i posiada cudowny Pałac Kryształowy. Dawno temu ten park pełnił rolę ogrodu królewskiego, ale podczas panowania tzw. “najlepszego burmistrza Madrytu” udostępniono jego część mieszkańcom, a po czasie w całości stał się własnością publiczną. Tak bardzo mi się spodobał, że naprawdę spędziliśmy tak dużo czasu. Jeżeli chcecie zobaczyć pokazy kukiełkowe, występy mimów, akrobatów i sztukmistrzów to zapraszamy w dni świąteczne do Parque de el Retiro- tego dowiedzieliśmy się na miejscu:)


Dlaczego tak...
Madryt nie spodobał nam się przez mur
i beton, który był wszechobecny. Zieleń napotkaliśmy jedynie w parku i co jakiś czas przy chodnikach. Natomiast nasze wyobrażenie Hiszpanii jako miasta słonecznego z palmami i uśmiechającymi się ludźmi trochę się zmieniło. Może przez to, że nie mieliśmy zbyt dużo czasu na to, aby miasto nas urzekło,
bo spędziliśmy w Madrycie tylko jeden dzień, albo po prostu spodziewaliśmy
się tego co widzimy w nadmorskich miejscowościach i to było niepotrzebne. Nie wiem ale na pewno nie skreślamy,
go jeszcze z naszej listy. I nie zniechęcamy wycieczki do stolicy Hiszpanii...wręcz przeciwnie! Z chęcią zobaczymy co Was zainteresowało w tym mieście- może skorzystamy :)
Mamy fajnego Instagrama :)
Zapraszamy na naszego Instagrama, gdzie możesz zobaczyć więcej naszych fotek: https://www.instagram.com/u_and_w_love_story/?hl=pl
u_and_w_love_story

Zobacz nasz filmik z podróży do Hiszpanii :)


Comments